Ile srok można złapac za ogon? O robieniu wielu rzeczy naraz

Rok 2017 rozpoczęliśmy wykładem dr Teresy Sikory z Uniwersytetu Śląskiego. Studenci dowiedzieli co psycholog ma do powiedzenia na temat robienia wielu rzeczy naraz, czyli o modnym ostatnio multitaskingu. Na wykładzie studenci na sobie sprawdzali, czy jednocześnie można: uważnie słuchać dwóch bajek, wykonywać różne zadania każde inną ręką, czy też uważnie oglądać dwa filmy. Próbowali właściwie rozdzielać energię potrzebną do wykonania wielu zadań. Dowiedzieli się jak prawidłowo wyznaczać sobie zadania, by czuć satysfakcję z ich wykonania. Wszystkim bardzo się podobało obejrzenie eksperymentu, w którym przechodniów pytano o kierunek. Kiedy niczego nieświadomi zaczynali tłumaczyć drogę – pomiędzy rozmawiającą parą przechodzili mężczyźni niosący ogromny obraz. Na kilka sekund blokowało to widok rozmówcy, a w tym czasie podmieniano pytającego na osobę wyglądającą zupełnie inaczej. Okazało się, że przechodnie tak byli skupieni na tłumaczeniu drogi i czytaniu mapy, że nie zorientowali się, że pod koniec rozmawiali z kimś innym! Eksperyment pokazał jak bardzo selektywna jest nasza uwaga.Przed wykładem dostaliśmy od dr Sikory następujący wierszyk:

Xbox, język, szachy, balet –
dziecko się nie męczy wcale?
Kinect, basen, squash, gitara –
Każdy  się o rozwój (?) stara;
jak się nudzisz mądre dziecię,
możesz jeszcze grać na flecie!
YouTube, mail, messenger, snap –
to wyzwanie, czy już TRAP?
Multitasking, multi-player –
dużo warte? Zwykły „bajer”?

YouTube, mail, messenger, snap –
to wyzwanie, czy już TRAP?
Multitasking, multi-player –
dużo warte? Zwykły „bajer”?

Co ma nuda do odkrycia?
Czy „delete” to koniec życia?
Kiedy „mniej” oznacza „więcej”?
I czy zawsze warto prędzej?
 
Co wiadomo psychologom
o łapaniu srok za ogon?